Stowarzyszenie umarłych samozwańców (SUS)

 W sercu Głuchych Lasów 

   20 listopada 2021 roku pańskiego w centrum ww. lasów państwowych, o godzinie 20 rozpoczęło się spotkanie Pingwinków. Ku zdziwieniu obecnych nie pojawiła się na nim Idżins, a zdarza się to bardzo rzadko.

Dolina Ukrytych Sekretów 

   Standardowo po 5 minutach czekania na spóźnialskich, Pingwiny dudniącym krokiem ruszyły do swojej siedziby - Doliny Ukrytych Dinozaurów. Liczba osób obecnych na spotkaniu była na tyle duża, że nieloty mogły pozwolić sobie na większą swobodę szaleństwa. Grzechem byłoby tą okazję przepuścić, więc już wkrótce zaczęła się prawdziwa zabawa. . .

(Zdjęcie wykonane chwilę przed niefortunną serią zdarzeń, fot. Nicole Shortbridge)

Po pierwsze - nie ufaj nikomu

   Po szybkiej sesji zdjęciowej, prowadzący spotkanie Josh oświadczył zgromadzonym, że według planu ma się odbyć zabawa w Amongus. Pingwinki dobrze wspominają ostanie rundki, więc z ekscytacją podeszły do zabawy. 

   Przypadkiem, bądź nie, impostorami mianowane zostały wspólniczki w zbrodni na tym blogu, aka ja oraz Guinea. Jedna rundka trwała bardzo długo, a to za sprawą zaciętej rywalizacji. Pewne jest jedno - zaufanie stracone na tym spotkaniu będę musiała odpracowywać w Irkucku przez kolejne kilkadziesiąt lat. 

Hiszpańska inkwizycja 

   Niespodziewanie, w środku spotkania pojawiła się Idżins, która swoją osobą rozruszała towarzystwo jeszcze bardziej. Nikt się tego nie spodziewał, jednak nikt również nie narzekał. Wręcz przeciwnie; śmiechów i żartów było jeszcze więcej!

Oficjalne spotkanie zakończone zostało więc z przytupem. Do później nocy jednak na kanale klubowym można było słyszeć różne, dziwne odgłosy. . .

Pisała dla was Kowalska, bez odbioru









Komentarze